Kozłowa Góra to zbiornik zaporowy, utworzony na rzece Brynicy w latach 1933 - 1939 w celach militarnych, jako element umocnień Obszaru Warownego "Śląsk".
Podstawowe dane (przy normalnym stanie piętrzenia):
- Powierzchnia: 550 ha
- Pojemność: 13 mln m3
- Średnia głębokość: 2,4m
- Maksymalna głębokość: 4,5m
- Długość linii brzegowe: 12,5km
Ryby poławiane na Kozłowej Górze, to przede wszystkim karp, leszcz, krąp, amur, płoć, węgorz oraz przede wszystkim sandacz i szczupak. Oczywiście w zbiorniku występują praktycznie wszystkie pozostałe gatunki typowe dla zbiorników zaporowych, natomiast tutaj mają one mniejsze znaczenie i poławiane są raczej sporadycznie. Mnie osobiście jako spinningistę interesują przede wszystkim 2 ostatnie gatunki. Szczupak i sandacz na Kozłowej Górze zajmują bardzo często te same stanowiska i z powodzeniem można mieć na przemian brania obu tych gatunków. Wyjątkiem jest spinning wzdłuż płytkiego i zarośniętego brzegu w północnej części zbiornika, w okolicach cofki rzeki Brynicy (Zaznaczone na mapie na niebiesko). Tam króluje oczywiście szczupak, choć również często można złowić okonia, a w słoneczne letnie dni piękne wzdręgi.
Jak łatwo się domyślić najlepszym sposobem na złowienie dorodnego drapieżnika na Kozłowej Górze jest skorzystanie z łodzi dostępnych w rybaczówce koła Relax. Na szczęście łodzi jest dużo i raczej nie ma problemu z wypożyczeniem. Warto jednak wcześniej sprawdzić, czy na zbiorniku nie odbywają się zawody. Wtedy wypożyczenie nie jest możliwe. Najlepiej zadzwonić i spytać się osobiście. Numer tel. do rybaczówki to: 695-746-645. Niestety na Kozłowej Górze nie można korzystać z własnych środków pływających. Nie można również używać silników spalinowych.
Jak łatwo się domyślić najlepszym sposobem na złowienie dorodnego drapieżnika na Kozłowej Górze jest skorzystanie z łodzi dostępnych w rybaczówce koła Relax. Na szczęście łodzi jest dużo i raczej nie ma problemu z wypożyczeniem. Warto jednak wcześniej sprawdzić, czy na zbiorniku nie odbywają się zawody. Wtedy wypożyczenie nie jest możliwe. Najlepiej zadzwonić i spytać się osobiście. Numer tel. do rybaczówki to: 695-746-645. Niestety na Kozłowej Górze nie można korzystać z własnych środków pływających. Nie można również używać silników spalinowych.
Najbardziej znanymi miejscami w których możemy liczyć na spinningowy sukces jest duża zatoka. Można w tym miejscu znaleźć twarde piaszczyste dno (rzadkość na tym zbiorniku) oraz oczywiście karcze, na których traci się sporo przynęt, lecz zapewniam, że warto. Niebawem opiszę moje sposoby na minimalizowanie strat w przynętach. Równie dobre efekty można z łatwością osiągnąć na pozostałych miejscówkach, jak kacze przy rybaczówce, górka w południowo - wschodniej części zbiornika, czy zalana droga. Kluczem w każdym z tych miejsc jest znalezienie twardego dna, a najlepiej dodatkowo jego nierówności, bądź karczy.
W każdym z zaznaczonych miejsc łowiłem zarówno sandacze, jak i szczupaki. Nie zawsze i wszędzie trafimy jednak na aktywne ryby. W przypadku słabych brań należy sukcesywnie sprawdzać kolejne miejscówki różnymi przynętami. Kozłowa Góra uczy cierpliwości. Zazwyczaj można liczyć na niewielką ilość brań, jednak jeśli już coś się trafi to często jest to duża ryba. Wyjątek stanowi późna jesień, kiedy to szczupaki opuszczają bardzo zarośnięte partie zbiornika i biorą wszędzie i na wszystko. Przeważnie są to jednak ryby niewielkie ( 40-55cm).
Co do przynęt jakie stosuję na Kozłowej Górze, to są to w 70% przypadków koguty, które wykonuję własnoręcznie. Najczęściej w kolorach białym, brązowym i grizzly. Są o łowne przynęty, które odpowiednio prowadzone pozwalają szybko obłowić dużą ilość miejscówek. Bywają jednak dni ze słabymi braniami. Wtedy stosuję duże gumy w kolorach białym, perłowym i różnych naturalnych odcieniach. Najczęściej są to 10cm kopyta Relax'a, bądź świetne gumy Relax California i Clonay. Na płyciznach warto spróbować dużych woblerów bezsterowych, jak Salmo Slider, czy Dorado Drunk, a także dużych obrotówek w rozmiarze od 4 w górę. Szczupaki powinny być zainteresowane.
Podczas wędkowania z brzegu najlepiej wybrać wał w zachodniej części zbiornika, bądź brodzenie w spodniobutach we wschodniej i północnej części. W takim wypadku najczęściej naszą zdobyczą będą szczupaki, jednak często o świcie, bądź zachodzie słońca możemy liczyć na dorodnego sandacza.
Zapraszam Was do komentowania i zadawania pytań. Na wszystkie chętnie odpowiem.
Podczas wędkowania z brzegu najlepiej wybrać wał w zachodniej części zbiornika, bądź brodzenie w spodniobutach we wschodniej i północnej części. W takim wypadku najczęściej naszą zdobyczą będą szczupaki, jednak często o świcie, bądź zachodzie słońca możemy liczyć na dorodnego sandacza.
Zapraszam Was do komentowania i zadawania pytań. Na wszystkie chętnie odpowiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz